Strona:Schmidt - 100 powiastek dla dzieci 072.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

leżanek niewyrówna jéj w sztuce wyrabiania jedwabnych sznureczków z paciorkami, rzekła do siebie:
„Otóż wyborna sposobność przekonania się, jak też wysoko moją zręczność ocenią. Wszystkie uczennice zazdroszczą mi, nawet sama nauczycielka, wcale nieokazuje względem mnie przychylności. Ale kupcowa, niewiedząc po szczególe, czyjem są dziełem powierzone jéj robótki, z pewnością powie mi prawdę.”
Tak rozumując, Ludwika weszła do sklepu, a wskazawszy kupcowéj, bardzo ładny sznureczek do zegarka, będący pracą jednéj z jéj towarzyszek, spytała o cenę.
„Tego sznureczka,” odpowiedziała kupcowa, „taniéj nie mogę oddać jak za trzy złote.”
„Ale ileż ten kosztuje?” zapytała Ludwika wskazując drugi sznureczek, będący dziełem innéj uczennicy.
„Ten cokolwiek droższy, — oddam go za cztery złote.”
„A ten?” zapytała wreszcie Ludwika, wybierając zrobiony przez siebie sznurek, który uważała za najpiękniejszy.
„Ah!” odrzekła kupcowa, „jeżeli panienka kupi którykolwiek z dwóch pierwszych, oddam jéj ten za połowę ceny.”