Strona:Schmidt - 100 powiastek dla dzieci 057.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

odłożyć maleńką sumę na przyszłość dla swoich dzieci.
Jednego dnia, kiedy czyścił studnię znajdującą się na jego podwórku, spostrzegł miedziany kociołek, ukryty głęboko za ocembrowaniem, w którym, odbiwszy pokrywę, ujrzał mnóstwo złotych i srebrnych pieniędzy. Karol olśniony tym widokiem nieposiadał się z radości, a wnosząc znaleziony skarb do domu, sądził, że wnosi razem z nim nieograniczone szczęście.
Od tego dnia wszystko przybrało u niego inną postać; czując się bogatym, powierzył uprawę swoich gruntów domownikom, niczem się nie zajmował, przestał nawet doglądać prac gospodarskich; przybrał się w kosztowną odzież, kazał przyrządzać zbytkowne obiady, wreszcie zaczął pić i grać w karty. Na domiar tego, zapomniał o Bogu, zapomniał o własnéj duszy, to też w krótkim czasie zamiast być coraz bogatszym, został obciążony długami.
Złe użycie dostatków, przywiodło Karola do żebractwa; dłużnicy sprzedali jego folwarczek przez licytację, rozpustne i nieregularne życie pozbawiło go zdrowia; ostatnia iskierka pobożności wygasła w jego sercu. Tak przygnębiony, poszedł do téj saméj studni, z któréj wydobył skarb, i z rozpaczy rzucił się w wodę.