Strona:Schmidt - 100 powiastek dla dzieci 043.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Dzieci, niezważając bynajmniéj na bajeczkę służącéj, zaczęły się jeszcze głośniéj i uporczywiéj dopominać, aby natychmiast podano wieczerzę. Wtedy zniecierpliwiona służąca otworzyła lufcik, a wziąwszy gęś z rożnem wysadziła za okno, mówiąc:
„Na masz dziadku z kościanną brodą, kiedy dzieci niegrzeczne, weź sobie gęś!”
„Ślicznie dziękuję!” odezwał się chrypliwy głos z ulicy.
Był to złodziéj, który w téj właśnie chwili przechodził koło okna, i który wyrwawszy służącéj rożen z gęsią, uciekł niewiadomo gdzie.
Dziewczęta i chłopcy nowym wybuchnęli płaczem, na ich krzyk przybiegła matka, a dowiedziawszy się o tem, co zaszło, rzekła:
„Niegrzeczne dzieci! słusznie zostałyście ukarane za waszą niecierpliwość, to też zamiast wybornego pieczystego dostaniecie tylko po talerzu zupy z kaszką.”
Potem zwróciwszy się do służącéj, dodała:
„Tyle już razy zakazywałam ci straszyć dzieci twojemi nierozsądnemi baśniami o dziadzie z kościanną brodą; ponieważ dotąd nieusłuchałaś, dla nauki i za karę, wytrącę ci z zasług watość gęsi i rożna.”