Strona:Rozprawa o przyczynach ciemnoty niektórych osób duchownych stanu niższego i o ciemnocie ludu wieyskiego.djvu/45

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

aby im wypłacili. Ci gdy albo nie maią tyle utargowanych za napoie pieniędzy ile iest żądaiących, albo że to iest ich osobistą korzyscią, by mieli stawne większe, niechcą wypłacic kwitu poki żądaiący albo nieustąpi coś z ilości, albo nie wypiie ktorey kwaterki. Zniewolony biedny naiemnik musi się nakoniec odważyć na ów szkodliwy napoy, ktorego skosztowawszy, skoro się mózg iego zagrzeie, każe dawać więcey, aż nakoniec przepiwszy całą papierową zapłatę, wraca do Domu okrzykniony płaczem zgłodniałey żony i Dzieci.
Czyliż może co bydź większą podnietą do piiaństwa iak ten sposób tyrański, tam odsyłać będącego w nałogu gdzie go łudzi napóy, karczmarz i ów nieszczęsny w rękach iego papierowy pieniądz? Możnaż się uchronić złego, nie unikaiąc naydalszych nawet przyczyn upadku? Tym sposobem Włościanie znagleni do piiaństwa, tracą całą korzyść swey pracy, która wraca do Pana, bo im znacznieyszy iest dochód z napoiów, tym większa musi bydź strata piiących. A tak interes zysku iest prawdziwą przyczyną piiaństwa i tey ciemnoty, w którey gaśnie dowcip, tę-