Strona:Rabindranath Tagore-Sadhana.djvu/136

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
138
R. TAGORE: SĀDHANĀ

Nazewnątrz przyroda krząta się w pracy i nie zna wytchnienia, wewnątrz jest cała ciszą i spokojem. Po jednej stronie znój, po drugiej wczas. Widzisz ją skrepowaną tylko gdy patrzysz od zewnątrz, wewnątrz jej serca jest piękno bez qranic.
Wieszcz nasz powiada: „Z radości rodzą się wszystkie stworzenia, radość je utrzymuje przy życiu, ku radości naprzód zdążają i w radość wchodzą“.
Nie żeby prawo było mu nieznane, ani żeby to zatopienie się w radości nieskończonej zrodziło się z upojenia spowodowanego nadmiernem hołdowaniem myśli oderwanej. Uznaje on w pełni nieubłagane prawa przyrody i powiada: „Ogień płonie z lęku przed nim (t. j. mocą jego prawa); słońce świeci z leku przed nim; i z leku przed nim pełnią służby swoje wiatr, chmury i śmierć“[1]. Żelazne to rządy, gotowe karać najlżejsze przekroczenie. A przecie poeta nuci radosną pieśń: „Z radości rodzą się wszystkie stworzenia radość je podtrzymuje, ku radości podążają i w radość wchodzą.“

Nieśmiertelne jestestwo ujawnia się w kształcie radości.[2]

  1. Słów tych nie przytacza autor w oryginale, tylko w przekładzie angielskim. Jest to zwrotka Kāṭḥ. — up. 2, 6, 3:bhayād asyāgnis tapati bhayāt tapati suryaḥ / bhayād Indraś ca Vāyuś ca Mṛtyur dhāvati pañcamaḥ // Dosłownie: „Z lęku przed niem (= brahmanem) ogień pali, z lęku (przed niem) pali słońce / z lęku (przed niem) bieży Indra i Vāyu i Mṛtyu ( w tem gronie) piąty.“ Indra-główny bóg doby indyjskiej, władca piorunu i sprawca burz; Vāyu-bóg wiatru, wiatr; Mṛtyu-bóg śmierci, śmierć. Warjant tej zwrotki, Tāitt. — up. 2, 8, 11, ma: udēti suryaḥ „wschodzi słońce,“ co zdaje się brzmieć trochę lepiej.
  2. ānandarūpam amṛtam yad vibhāti (Muṇḍ - up. 2. 2, 7, )- Str. 109, uw. 56.