Strona:PraktykaBALTYCKA.pdf/40

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Rys.4.6. Napinanie linek sztormrelingów. Ściągaczem — „a”, „krawatem” — „b“.

jest naciąganie liny sztormrelingu kilkakrotnie nawiniętym „krawatem” z linki miękkiej. Jest to „patent hiszpański”. Umożliwia on błyskawiczne opuszczenie sztormrelingu przez przecięcie „krawata” nożem. Na jachtach w Vigo widywałem dyndające obok — małe, „reklamowe”, nierdzewne scyzoryki — przewidziane do tego celu. Stójki 450 milimetrowe mogą być cieńsze tzn. mieć średnicę 21 mm i grubość ścianki 2 mm, mogą prowadzić jedną linę, chociaż lepiej byłoby nie robić takiej oszczędności. A tak wogóle to namawiam do wysokich sztormrelingów, nawet gdybyście nie przewidywali wychylania nosa poza Zatokę Gdańską. Rozstaw stójek nie powinien być większy niż 2,15 m. Na odcinku dziobowym sztormrelingi mogą być przeplecione cienką linką lub siatką rybacką (Rys 4.7.) w celu zapobieżenia zsuwaniu się zrzucanego żagla do wody. Ma to sens właśnie na małych jachtach, gdzie czynności zmiany żagli dokononywane są zazwyczaj przez jednego żeglarza. Pamiętajmy jednak, że siatka powiększa w bardzo istotny opór czołowy jachtu, co nie jest bez znaczenia przy żegludze na wiatr. Liny sztormrelingów pomiędzy ostatnią stójką a koszem rufowym mogą być zastąpione taśmami, z jakich wykonane są pasy asekuracyjne. Służą jako oparcie osobom siedzącym w kokpicie.