Szczególnie dużo uwagi należy poświęcić nocnemu ustępowaniu drogi. Zakładam iż wszyscy przestrzegają regulaminowej zasady palenia świateł nawigacyjnych. Małe jachty żaglowe korzystają z przywileju zastąpienia oddzielnych lamp nawigacyjnych – jedną lampą trójsektorową, umieszczoną na topie masztu. Zaletami takiego systemu świateł pozycyjnych są: dużo lepsza widoczność światła, ekonomika zużycia energii elektrycznej oraz lepsze zabezpieczenie przed uszkodzeniem i kradzieżą podczas postoju. Wady są dwie: niewykonalność zmiany żarówki na morzu oraz kłopot z przewyższeniem o jeden metr świateł pozycyjnych przez światło silnikowe. Kłopoty te można rozwiązać na dwa sposoby: albo przystosować jachtową instalację elektryczną do doraźnego zamontowania rezerwowej „dwusektorówki” na koszu dziobowym i rezerwowego światła rufowego z tyłu, albo wykonanie „patentowanego światła silnikowego” według wzoru przedstawionego na Rys. 16.2. Lampa taka podnoszona jest na fale grota na wymaganą wysokość 1 metra nad topową lampę trójsektorową. Ponieważ jacht idzie na silniku – likszpara grota może być zwolniona do tego celu.