Strona:Postrzyżyny u Słowian i Germanów 056.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
48[377]
KAROL POTKAŃSKI.

Zwyczaj zaś obcinania włosów jako kara — wiemy już — przetrwał aż do późnych średnich wieków.
Ta więc część symboliki włosów okazała się najtrwalszą, nie tyle może z powodu, że była późniejszą, bo i ją można wywieść od bogów aryjskich, ale że się więcej zakorzeniła i w samej modzie noszenia długich kędziorów znalazła dla siebie ochronę. Między ślubem religijnym a późnym zwyczajem obcinania włosów jako kary mieszczą się same postrzyżyny, chronologicznie, jako ogniwa pośrednie, bliżej związane z ową starszą symboliką włosów.

Wszystko to nie rozstrzyga może ostatecznie kwestyi na korzyść mojej hipotezy, ale w każdym razie czyni ją dosyć prawdopodobną. Na tem ograniczam się tutaj, pozostawiając przyszłym badaczom usunięcie tej sprzeczności, jeśli w ogóle jest ono możliwem.

Rozdział ten nie byłby zupełnym, gdybym na zakończenie nie zrobił przeglądu innych germańskich obrzędów, związanych z dzieciństwem; nie należy bowiem zapominać, że postrzyżyny, jeżeli nie u Germanów to u Słowian przynajmniej, należą do tej szerokiej grupy, o której mówiłem na samym wstępie niniejszej pracy.

O jednym z tych zwyczajów wspominałem już parę razy mianowicie o kropieniu wodą, nie jest to jednak wszystko. Prócz niego są jeszcze inne. Według prawa salickiego mniej się płaciło za zabójstwo dziecka, które nie miało imienia i nie miało więcej nad dziewięć nocy, w tym więc czasie następowało[1] nadanie imienia. Źródła milczą, z jakim obrzędem łączyło się ono u pogańskich Franków. Na dowód, że była przy tem jakaś uroczystość, przytaczają zwykle ustęp z kroniki Grzegorza z Tours. Chlodoweg, jeszcze poganin, wyrzuca żonie, że gdyby syn jego był poświęcony w imieniu bogów jego, byłby żył, tak zaś umarł, ponieważ był ochrzczony. Ścisłe jednak tłumaczenie tekstu nie pozwala na takie łączenie, poświęcenia bogom, owej dicatio

  1. Hessels and Kern, § 24, 4. Tekst I. Si vero infantem in utero matris suae occiderit ante quod nomen habeat sol. c. culp. Teksty 6–5. Si quis infantem in ventrem matris suae occiserit aut antequam nomen habuerit infra novem noctibus. Ciekawem jest to, że prawo liczy na noce nie na dni. Wiadomo jest z Tacyta (Germania §. 11), że tak liczyli czas pogańscy Germanowie. Nie jest to jedyny przykład — u wielu pierwotnych ludów, n.p. u Indonezyan tak samo go obliczają. Por. Wilken, Het Tellen bÿ Nachten bÿ de Volken van het Maleisch-polynesische Rass. s’Gravenhage 1886, str. 2.