Strona:Postrzyżyny u Słowian i Germanów 019.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
[340]11
POSTRZYŻYNY U SŁOWIAN I GERMANÓW.

na to, daje sam podarki i w zamian otrzymuje — ale gorsze. Zostaje poprostu wyprowadzony w pole i on sam i towarzysze, mimo to jednak przyrzeka opiekować się domem podstępnych Turków[1]. Były to naturalnie wyjątkowe zdarzenia, malują one jednak bardzo dosadnie niemożebność odmowy. Ale tak samo, jak nie można było odmówić ostrzyżenia, tak można było pokryjomu ostrzydz dziecko i wtedy — i to jest najciekawsze — skutki pozostawały takie same, kum zawsze wchodził w pokrewieństwo i z dzieckiem i z jego rodzicami, choćby ci tego wcale nie pragnęli[2].
Wiąże się to kumostwo zresztą tak samo jak wynikające ze chrztu z dolą dziecka, można mieć i w tym wypadku szczęśliwą lub nieszczęśliwą rękę, wywiera zatem kum wpływ na przyszłość dziecka, na jego zdrowie i życie.
Otóż punktem wyjścia pozostają zawsze najstarsze polskie postrzyżyny. Do tego, co o nich powiedziałem, dodać tylko należy, że wytwarzały one pokrewieństwo, jeśli nie ojciec obcinał włosy. Pod tym względem stosunki Słowian bałkańskich mogą być uzupełnieniem tego, co Gallus mówi o postrzyżynach. Teraz już wiemy, jakie jest znaczenie obcięcia włosów Ziemowita przez dwóch obcych przybyszów. Stali się oni — uproszeni przez rodziców — krewnymi młodego chłopca; do dziś dnia istniejące zwyczaje Serbów potwierdzają zupełnie stare podanie polskie.
Oddzielną grupę stanowią postrzyżyny ruskie. Czy wytwarzały one pokrewieństwo? Zdaje się, że tak, choć na to brak bezpośrednich dowodów. Wsadzenie na konia jest obcą naleciałością, jak się to później okaże, pozostają więc tylko lata dziecka odmienne niż w Polsce i Czechach. Obchodzili je na Rusi wcześniej, nie w lat siedem, ale we dwa lub trzy. Pod tym względem łączą się one bliżej z południowo-słowiańskiemi, choć widzieliśmy, że i tam może się termin pierwszego strzyżenia odwlec aż do lat sześciu; zbliża się więc do starego polskiego terminu.

Ważna kwestya, czy i dziewczęta strzyżono, nie jest zupełnie jasną. Źródła historyczne mówią o chłopcach, w niektórych też okolicach strzygą uroczyście tylko chłopców. Nie można jednak twierdzić na pewno, że

  1. Krauss, l. c. str. 188.
  2. Krauss, l. c. str. 197.