Strona:Polacy w zaraniu Stanów Zjednoczonych.pdf/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

pod nazwą Nowa Holandia. Tutaj jezuita Isaak Jogues w 1643 roku spotkał niezidentyfikowanego z nazwiska młodego Polaka wyznania luterańskiego, z którym nie mógł się porozumieć z braku znajomości wspólnego języka.[1] Niewykluczone, że już wówczas Polacy znajdowali się w Nowym Amsterdamie, skoro Isaak Jogues powołując się na opinię gubernatora tej kolonii Kiefta pisał, że w Nowej Holandii zamieszkiwało wówczas już 18 narodowości.

„Dokładne odszukanie śladów pierwszych osadników polskich w Nowej Holandii — pisze M. Haiman — jest niemożliwe. Po pierwsze — niektórzy Polacy przyjeżdżali już z nazwiskami przerobionymi na łacińskie lub inne. Po wtóre — Holendrzy okropnie przekręcali nazwiska w dokumentach kolonialnych i pisali je rozmaicie, nie trzymając się jednolitej pisowni. Jedne i te same nazwiska pisane są w kilku, nieraz kilkunastu wersjach. Trzecią trudność stanowi holenderszczenie obcych nazwisk w Nowej Holandii. Tak np. Francuza Rossignol (Słowik) przechrzczono na Wachtegaal itp. Czwartą trudnością jest dawna niestałość nazwisk holenderskich. Syn nazwisko swe urabiał z imienia ojca”.[2] Można więc tylko przypuszczać, że np. niejaki Christopher Jeuriause Probasko, przybyły do Nowej Holandii w 1654 roku, był Polakiem. Jego nazwisko pisane jest w różnych dokumentach rozmaicie: Probasky, Probaske, Probasko, Probasco, Probusco. Wiadomo o nim m.in., że był dość zamożnym osadnikiem i pełnił funkcję sędziego pokoju.

  1. Reuben Gold Thwaites (ed.): The Jesuit Relations and Allied Documents; Travels and Explorations of the Jesuit Missionaries in New France 1610—1791. Cleveland 1896, XXXI, s. 99.
  2. Mieczysław Haiman: Polacy wśród pionierów Ameryki. Szkice historyczne. Drukiem Dziennika Zjednoczenia. Chicago 1930, s. 6.