Strona:Polacy w zaraniu Stanów Zjednoczonych.pdf/110

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Uzyskał pozwolenie na wybranie z każdego pułku po 2 żołnierzy z końmi i orężem, którzy mieli stanowić trzon legionu. Zasadniczą rekrutację Pułaski prowadził w Baltimore (Maryland) oraz w stanach Pensylwania i New Jersey. We wrześniu 1778 roku legion liczył już 330 ludzi, z tego 250 żołnierzy, resztę stanowił personel pomocniczy. Pułaski uzyskał specjalną zgodę Kongresu na rekrutację dezerterów z armii angielskiej. Kongres podejrzliwie odnosił się do zaciągu dezerterów, uległ jednak zapewnieniom Pułaskiego, że dezerterzy Niemcy są dobrymi i lojalnymi wobec Ameryki żołnierzami. Również Waszyngton miał początkowo podobne zastrzeżenia, ale później ustąpił, godząc się na rekrutację do piechoty nie więcej niż 1/3 składu spośród dezerterów. Zdobycie dobrego żołnierza w ówczesnych warunkach nie było sprawą łatwą. Kraj był już znacznie zniszczony, ludzie zmęczeni wojną, toteż Pułaski napotkał duże trudności w skompletowaniu swego legionu.
Kongres przeznaczył Pułaskiemu 130 dolarów na każdego wyszkolonego żołnierza. Ekwipunek legionisty stanowiły m.in. karabin, czapka, para spodni, grzebień, dwie pary pończoch, dwie pary butów. Kawalerzyści mieli być ponadto wyposażeni w lancę, siodło, kantar, szczotkę, zgrzebło, mantelzak oraz powróz do wiązania konia. Raport Kongresu w tej sprawie stwierdzał, że „celem umożliwienia hrabiemu Pułaskiemu prędkiego wystawienia i wyekwipowania korpusu Wydział Skarbu na polecenie Wydziału Wojny ma mu zaliczyć kwotę nie wyższą ponad 50 000 dolarów, i to ratami, od czasu do czasu”.[1]

Pułaski energicznie zabrał się do sformo-

  1. Władysław Wayda: Pułaski w Ameryce (w sto pięćdziesiątą rocznicę zgonu). Warszawa 1930, s. 51—52.