Tutaj, Pierys, rozpłomieniaj lice,
Tutaj zaśpiewaj i rozpowiedz o tem:
Jak mury, dachy i twarde wieżyce
Płomień pożerał z łoskotem,
Jak natarczywie w krzepkie bramy parto,
Jako żołnierstwo na mury się wciska;
Opiej tę walkę wśród nocy zażartą,
Marsowy plac bojowiska.
Powiedz, jak kule armatnie u góry,
By łoskot gromu, na powietrzu drgały;
Powiedz, jak twardo skamieniałe mury,
Bite z wystrzałów — pękały.
Rozpowiedz, muzo, natchnionemi tony,
Jak stary Połock, po długim zaborze,
Moskwie odbity, Polsce przywrócony
Przez króla i sądy Boże.
Króla naszego, co w pokoju kwitnie,
A w wojnie przeszedł wszystkie bohatery.
Piejmy szeroko, wdzięcznie i dobitnie,
Tonami piersi i liry.
EPITALAMION.
NA WESELE JANA ZAMOJSKIEGO I GRYZELDY BATORÓWNY.
Strophe I.
Si tibi, o praeses duelli Mars lua, est coteli Dione... |
O Marsie wojenny! jeżeliś był gotów
Z serdeczną Dyoną zabawić się w parze,
Jeżeli, strudzony miotaniem swych grotów,
Niekiedy dasz ucho aońskiej cytarze,
Gdy-ć wonny kwiecisty spodoba się wianek,
Gdy lubisz wypocząć pod cieńmi gęstemi,