Ta strona została przepisana.
SZLACHTA (wydobywa szable).
To szpieg!!
HELENA (wpatrując się w pielgrzyma, z rozpaczą).
To brat mój!...
PIERWSZY ZE SZLACHTY.
Powinność nam każe
Dziś nie oszczędzać ni swata, ni brata...
SCENA DZIESIĄTA.
CIŻ i GNOIŃSKI
GNOIŃSKI (wpada z dobytym sztyletem).
A nawet syna... Bo kto przeniewierca, GNOIŃSKI (wpada z dobytym sztyletem).
Temu sam nawet Pan Bóg nie przebacza!
Tyś serca nie miał, nie mam dla cię serca:
Z ojca własnego zrobiłeś siepacza!
(Przebija pielgrzyma. Pielgrzym pada).
GNOIŃSKI.
Giń, zdrajco!... GNOIŃSKI.
(Po chwili bolesnego wahania się uklęka).
Synu!... przebacz mi i wskrześnij!
Cóżem uczynił w uniesienia chwili?
PIERWSZY ZE SZLACHTY.
Rzymianinowi wszak było boleśniej, Gdy przebił córkę, by jej nie shańbili;
A on się shańbił...
GNOIŃSKI (nieprzytomny).
Widzisz, panie Jerzy!
Hańba!... szpieg... syn mój... upada nieżywy;
Ojciec go zabił!...
HELENA.
Ach! kto w Boga wierzy,
Ratujcie ojca!...