Strona:Poezje Michała Bałuckiego.pdf/105

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
NOC NA CZORSZTYNIE.


Pamiętasz noc na Czorsztynie?
Niebo, jak sine stepy —
Po niebie księżyc płynie
I patrzy w puste zamku czerepy,
Co na tle jasnego błękitu
Siadły wysoko od ziemi,
Jak sęp z skrzydły obwisłemi,
Na nagiéj skale granitu?

Pamiętasz, jak zakapturzeni,
Niby mnichy, w zadumanie
Siedzieliśmy, mając za posłanie
Kiry zamkowych cieni? —

U nóg naszych ziemia uśpiona —
A mgła, jak z muślinu zasłona,