Strona:Podróż Polki do Persyi cz. II.pdf/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

. To też Fet-ali-Szah uważał za akt dobrej polityki zniesienie tego pontyfikatu, rzucającego cień na jego wszechwładztwo.
W taki sposób zniesiona została oligarchia duchowna, lecz nie zmniejszył się bynajmniej wpływ duchowieństwa. Mułłowie ciążą olbrzymią siłą reakcyi na całem życiu społeczeństwa i paraliżują wysiłki jednostek, pragnących wyrwać naród z mocy obskurantyzmu.
Mułłowie nietylko komentują Koran i walczą uparcie ze światłem i postępem. Zwierzchnim sądem każdej prowincyi w kwestyach prawa cywilnego, a więc: własności, podziałów spadków, wywłaszczeń, małżeństw i rozwodów jest trybunał, złożony — pod zwierzchniem przewodnictwem Imam-Dżomeh — z mułłów, biegłych w prawnictwie. Wyroki ich oparte są na słowach Koranu i na tradycyach obyczajowych, moc prawa mających. Urzędnicy cywilni korony — gubernatorzy prowincyi i podległa im rzesza poddostojników, rozstrzygają tylko w kwestyach prawa karnego i zajmują się gorliwie poborem podatków[1].
Nie zdaje mi się, by Persowie w tajnych głębiach ducha odznaczali się nadmiarem pobożności, a szczególniej wiary.

Przekonana nawet jestem, że sfery intelektualne najzupełniej są ze wszelkich przekonań religijnych wyzute, lub hołdują, co najwyżej, zasadzie dei-

  1. Szczegóły o urządzeniach sądowych znaleźć można w Le Caucase et la Perse przez M. Orsolle.