Strona:Podania i legendy polskie ruskie litewskie (Lucjan Siemieński) 158.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mego i wszedł z nim w rozmowę, a po krótkiéj chwili wpatrując się w niego zawołał: Tyżeś to mój bracie! — poznał w nim bowiem starszego brata, który gdzieś się podział przed pięćdziesiąt laty. Dopiero ów starzec opowiedział, jak zmieniony przez czarownicę w wilka, porwał swoję kochankę na tém samém miejscu podczas dożynek, jak żył z nią cały rok i jak mu potém umarła.
— Odtąd, mówił daléj — rzucałem się na wszystkich i pożerałem. Lat cztéry, jak się błąkam w postaci człowieczéj, chciałem was jeszcze raz zobaczyć, bo teraz — och uciekajcie! znowu mam zostać wilkołakiem.
Ledwo domówił, gdy zmieniony w wilka zawył przeraźliwie i znikł na zawsze w pobliskim lesie.


141. Parobek wilkołakiem.

Czarownica rozkochawszy się w młodym parobku, daremnie chciała pozyskać jego wzajemność, nakoniec rozgniewana ta wzgardą, zaprzysięgła mu zemstę. Jakoż spotkawszy go jadącego do boru po drzewo, zapowiedziała mu, iż za pierwszém cięciem siekiéry, zamieni się w wilkołaka.
Niezważał zrazu parobek na te groźby, lecz skoro przybył do lasu, a cięciem silném rąbnął w drzewo, siekiera wypadła mu z ręki. Przestraszony tém zdarzeniem spojrzy i widzi, że ręce jego zmieniły się w wilcze łapy. Bezprzytomny zaczął biegać po lesie, a natrafiwszy zdrojowisko, przejrzał się i postrzegł, że cały zmienił się w wilka. Pospieszył do swoich wołów, ale te przestraszone, uciekają od pana. Chciał je zatrzymać znajomym głosem, lecz zamiast głosu ludzkiego zawył przeraźliwie. Widząc tedy, jak się sprawdziły pogróżki pogardzonéj czarownicy, niemogąc mimo przemiany