Strona:Piotr Kropotkin-Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju.pdf/82

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

teligentny przemieszkał z nimi czas dłuższy, opisuje ich jako najuprzejmiejszą i najbardziej przyjacielską rasę na ziemi. Takie same wyrażenia znajdujemy w opisach Ostjaków, Samojedów, Eskimosów, Dajaków, Aleutów, Papuasów i t. d. Przypominam sobie również, że znajdowałem je zastosowane do Tunguzów, Czukczów, Sioux’ów i innych. Sama częstość tych wysokich pochwał, oddawanych dzikim, mówi więcej, niż całe tomy.
Autochtoni australijscy nie stoją na wyższym poziomie rozwoju, niż ich bracia południowo-afrykańscy. Ich chaty są tego samego rodzaju; często są to proste szałasy z gałęzi, zaledwie ochraniające przed wiatrem. Jedzą byle co i gotowi są zjadać ohydne zgniłe ciała, niekiedy nawet — w razie głodu — uciekają się do kanibalizmu. W czasie, gdy zostali odkryci przez Europejczyków, posiadali narzędzia tylko kamienne lub kościane — i to w postaci najpierwotniejszej. Niektóre z plemion australijskich nie posiadają nawet łódek i nie znają handlu zamiennego. A przecie gdy poznano bliżej ich obyczaje, ujawniło się, że żyją oni w ramach wyrobionej organizacji klanowej — takiej, o jakiej mówiłem poprzednio.
Obszar, zamieszkiwany przez nich, jest zwykle podzielony pomiędzy oddzielne rody lub klany; atoli każdy klan posiada spólne pola myśliwskie i wody dla rybołówstwa; rezultat łowów również należy do całego klanu; spożywają spólnie. Jak wielu innych dzikich, ściśle przestrzegają oni pewnego regulaminu odnośnie pory roku, kiedy mogą być zbierane określone gumy i zioła. Co się tyczy ich etyki, nie możemy zrobić nic lepszego, jeno przepisać odpowiedź daną przez Lumholtza, misjonarza w północnym Quenslandzie, na kwestjonarjusz paryskiego Towarzystwa Antropologicznego:
„Znane im jest uczucie przyjaźni; jest ono silnie rozwinięte. Jednostkom słabym zwykle przychodzą z pomocą; pomagają również chorym, których nigdy nie porzucają, ani nie zabijają. Plemiona te uprawiają ludożerstwo, lecz bardzo rzadko zdarza się, aby jedli członków własnego plemienia (zdaje się, że zdarza się to tylko jako obrządek religijny); jadają wyłącznie obcych. Rodzice bardzo kochają dzieci, bawią się z niemi i pieszczą je. Dzieciobójstwo stosowane bywa tylko za zgodą ogólną. Ze starcami obchodzą się bardzo dobrze i nigdy ich nie zabijają. Nie-