Strona:Piotr Kropotkin-Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju.pdf/60

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

bardziej społeczne, a uspołecznienie za główny czynnik rozwoju; i to zarówno bezpośrednio, jako zapewniający największą sumę dobrobytu przy najmniejszej stracie energji, jak pośrednio, ponieważ uspołecznienie przyczynia się do rozwoju zdolności umysłowych.
Widoczne jest przytem, że życie towarzyskie byłoby zgoła niemożliwe bez rozwoju spółrzędnego uczuć społecznych, szczególniej zaś bez pewnego kolektywnego poczucia sprawiedliwości, które staje się nawykiem. Gdyby każda jednostka nieustannie nadużywała swych zdolności osobistych, nie bacząc na to, czy szkodzi innym czy nie, życie społeczne byłoby zgoła niemożliwe. Poczucie sprawiedliwości mniej lub bardziej wyraźne, rozwija się u wszystkich zwierząt stadnych. Bez względu na odległość, którą przelatują jaskółki lub żórawie, każdy z tych ptaków wraca do tego samego gniazda, które zbudował lub odnowił roku poprzedniego. Jeśli jaki leniwy wróbel spróbuje przywłazczyć sobe gniazdo, zbudowane przez towarzysza, lub choćby tylko ukradnie z niego ździebełko trawy, cała gromada wróbli występuje przeciwko takiej niesprawiedliwości; jest rzeczą niewątpliwą, że bez takiego wmieszania się całej gromady nie mogłaby istnieć żadna osada gniazd ptasich. Oddzielne grupy pingwinów posiadają oddzielne miejsca spoczynku i oddzielne miejsca połowu, o które nigdy nie walczą. Każde stado bydła w Australji posiada swą zagrodę, do której przychodzi na odpoczynek i nie zdarza się, aby zachodziło do zagród cudzych. Spora liczba spostrzeżeń bepośrednich wykazuje, że w większej części osad ptasich i po osadach gryzoniów, zarówno jak w stadach trawożernych, panuje pokój; z drugiej jednak strony wiemy, że mało jest zwierząt towarzyskich, któreby kłóciły się z sobą tak nieustannie, jak czynią to to szczury po naszych piwnicach, lub morsy, walczące o każde słoneczne miejsce na wybrzeżu. Uspołecznienie stawia tu granice walce fizycznej i daje możliwość rozwoju lepszych uczuć moralnych. Dobrze znany jest wysoki rozwój uczuć rodzicielskich u wszystkich zwierząt, nawet u lwów i tygrysów. Co się tyczy młodego ptactwa i młodych ssących, które zrzeszają się nieustannie, to utrzymuje je w całości pewien instynkt społeczny, a nie miłość. Pozostawiwszy na boku rzeczywiście wzruszające fakty przywiązania wzajemnego i spółczucia, spotykane w życiu zwie-