Strona:Piołuny.pdf/80

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Leci milość mądrości!
Ach! kędyż wy staniecie!
W prąd ten lecą uczucia!
Natchnienia i przeczucia!
Porwane!

Godziny mego życia!
Ach! jak prędko bijecie!
Jest tyle do zdobycia!
Stójcie! bieży stólecie!
Człowiek walczy i kona,
Rwie swe myśli od łona!
Lecz duch siebie w ludzkości,
Znajdzie! gwiazdy wieczności
Posiane!...

Tanecznice godziny!
Jakże lotnie plączecie,
Gerlandy wasze w świecie!...
Zemną wy pracujecie!...
Hej! w lot! rumaki dzielne!
Waszych podków skra gromu,
Światło to nieśmiertelne,
Na gmach tyrana domu
Straszliwy!

Suficie wałem Niagary
W otchłań czarną, bezdenną!...