Strona:Piołuny.pdf/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

A oni w rozmowie,
Pod témi lipami
Tak szczęśni że w słowie,
Nie mieszczą się sami.
I gwiazdy wskazują,
I cicho całują
Swe usta…
Miłyż szczęścia obrazek?
Dwa tam serca biły,
Ale tylko obrazek,
Czytelniku miły!...


III.

Zajrzałem okienkiem
Niziutkiém, malutkiém,
Kukułka północ kukała,
A ona z piosenką,
Nad swoją maleńką,
Kołysząc, szarpie dzierzgała...
On przy niéj coś czytał,
Wzrok luby jéj chwytał,
Odwracając kartki —
I czasem na dziécię,
A czasem na, w świecie
Najmilszą wzrok nosił ze ćwiartki.
I pismo odłożył,
I rękę położył