Strona:Piołuny.pdf/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Błogosławiony kto się w imię twoje trudzi,
Święty! Kogo ty krwawą purpurą odziejesz!..
Nad kłosy pól wiejący!.. i nad gwiazd miliony!..
Nad burze mórz i dziejów burze wyniesiony;
Spiesz się ku nam o królu cierniowéj korony!..
Polska dziś twoim grobem! Ona zmartwychwstaniem
Będzie gdy z łez odmętu –
Tęczę dziejów wstaniem![1]

Weimar 1869.





Do przyjaciela Moskala.

W tobiem poznał, ocenił, ukochał człowieka,
Niechże wszelka nienawiść będzie mnie daleka,
Płaczesz nad dolą Polski, naród mój miłujesz,
Więc masz wieniec cierniowy i swą drogę czujesz.
Gdziekolwiek byś ofiarę mógł wydrzeć z rąk kata,
Wiem że byś ją ocalił!.. więc masz serce brata…





List z opłatkiem. Do *

Opłatek z Polski na ziemię wygnania
Posyłam Tobie dziś, do przełamania,

  1. Zdarzenie powyższe z dziennika Niemieckiego Westfälisches Volksblatt, wychodzącego w Paderborn, wyjął i powtórzył Nr. 15. Dziennika Poznańskiego, Roczn. XI. 1869.