Strona:Piołuny.pdf/13

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Niechaj odetchnie kto się zatrwoży,
Niech dłoń spokojnie na szczycie złoży!
Mnie burzy trzeba! ją ukochałem,
Jako ostatnią godną kochania!
I jéj do końca wierny zostałem.
Bo ona mówi w grom zmartwychwstania!...
Jéj błyskawica przyszłość odsłania!...
A choć oślepia – jest prawdy kindżałem!...

∗             ∗

Lecz innéj burzy! –
Nie tej co chmurzy
Horyzont cały
I woła biada!
Potém przepada
Pomiędzy skały…
Więc nie dość gromów! precz suńcie chmury!
Wyście – za słabe do tego dzieła –
Niechaj duch kończy w mękach ponury,
Co mąk potęga jego poczęła!...
W zórz brylantowych płaszczu odziana!
O! zdrowaś! święta! ukrzyżowana!...
Gromów niebieskich siły nie stanie
Na twe królewskie zmartwychpowstanie!
O! gromów z ducha!... ludu nam trzeba!
Do ziemi niebo!! Ziemia do nieba!!


Starenberg 1868.[1]





  1. Przypis własny Wikiźródeł Starenberg – Zapewne Starnberg i jezioro nad nim Starnberg See.