Strona:Piołuny.pdf/104

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Lecz dziś spokojny na mych losów zrębie
Rozpamiętywam wiosną o twéj,
Łzy biednych co ci popłyną żałośnie,
I stratę kraju — i serce gołębie —
I ciebie — uczuć szafirowe głębie!...
To wszystko tam!... lecz cicho śnię o tobie
I tak spokojną pieśń moja o tobie
Jak ptaszę na grobie!...

1869, Lwów.





Z piórek z chmurek.

Śpiewaj w mém sercu melodyo słowiańska
Jak rajskie ptasze z rąk Stwórcy karmione,
Słoneczne piórka i loty natchnione
Kieruj ku niebu świetlana, Chrześciańska!...
Niech ci do czasu mistrzyni Germańska
Drogę ku sferom harmonij nad ranem
Wskazuje! lecz bądź uczucia wulkanem,
Samotna, bosa — tęskna — i nieznana —
O wschodzie słońca na górach Hozanna!
Śpiewaj z ptaszęty w Stwórcy rozśpiewana!
I z łez tęczami, łez całéj ludzkości
O niewymownych uczuć powiernico!
Od ziemi w niebo lataj gołębico;
Z nieba nieś ziemi gałąź zieloności!...