Strona:Pierre Choderlos de Laclos-Niebezpieczne związki.djvu/213

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

mnie na nowo zamiłowanie do studyów. Znajdując dokoła jedynie ludzi, których pozycya w stosunku do mnie chroniła mnie od wszelkich podejrzeń, skorzystałam z tego, aby na szerszem polu przeprowadzić moje doświadczenia. Tam to przedewszystkiem upewniłam się, że miłość, którą apoteozują nam jako źródło naszych uciech, jest w rzeczywistości co najwyżej ich pretekstem.
Choroba pana de Merteuil przerwała te miłe ćwiczenia: trzeba, było przenieść się z nim do miasta, gdzie pospieszył szukać pomocy. Umarł, jak ci wiadomo, wkrótce potem; a jakkolwiek, wszystko razem wziąwszy, nie miałam przyczyn użalać się na niego, nie mniej przeto odczułam żywo wartość swobody, jaka otwierała mi się z chwilą mojego wdowieństwa i postanowiłam z niej dobrze skorzystać.
Matka moja spodziewała się, iż osiądę w klasztorze, lub też zamieszkam z nią razem. Uchyliłam się i od jednego i od drugiego projektu; dla względów przyzwoitości uczyniłam jedynie to, iż wróciłam na jakiś czas na wieś, gdzie mi jeszcze pozostało zresztą nieco spostrzeżeń do zebrania.
Dałam im silniejsze podstawy przy pomocy książek; ale nie sądź, że były one wszystkie tego rodzaju, jakbyś mógł przypuszczać. Zgłębiałam nasze obyczaje w romansach, poglądy w dziełach filozofów; badałam nawet w najnowszych moralistach postulaty ich od życia i w ten sposób zyskałam świadomość co można czynić, co powinno się myśleć, a jak powinno się ludziom przedstawiać. Raz wiedząc, czego się trzymać w tym potrójnym przedmiocie, jedynie co do ostatniego dostrzegałam niejakie trudności w wykonaniu; miałam nadzieję, iż uda mi się je zwyciężyć i przemyśliwałam nad środkami potemu.
Niebawem zaczęły mi się przykrzyć sielskie uciechy, zbyt mało urozmaicone dla mojej niespokojnej głowy: czułam potrzebę zalotności, któraby mnie pogodziła z miłością; nie abym pragnęła przeżywać ją w istocie, lecz aby natchnąć się