Strona:Pieśni narodowe.djvu/115

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Lecz Polaków garstka mała;
I tyś jej się na czas zrzekł.

Kiedy cię ujęto w klatkę,
I wolności zniknął byt,
Wtrącono w kajdany matkę —
O wolności odtąd cyt.

W... K...





Matka obywatelka


„Śpij moje złoto“ — śpiewała,
Kołysząc matka swe dziecię:
„Śpij moja nadziejo cała,
Moje ty życie“.

„Usnęło słabe nieboże,
Dosyć się, dosyć spłakało;
Po płaczu lepiej też może
Będzie mi spało.

„Dziecię, o wieleż to biedy,
Matczyna musi znieść głowa,
Nim się pociecha jej kiedy
Z ciebie wychowa.

„Wieleż ja z czasem odbiorę,
Miłej mi za to wdzięczności,
Gdy z ciebie uznam podporę,
Mojej starości.