Ta strona została uwierzytelniona.
Oto wisi z czoła skały
Pośród nagich dzikich gór,
Czorsztyn niegdy tak wspaniały,
Teraz powalony mur!
Nad nim księżyc z chmury błyska,
Przeciw niego czarny las,
A pod lasem są urwiska,
Rzéka bije w jasny głaz.