Strona:Pedro Calderon de la Barca - Kochankowie nieba.djvu/77

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
KRISANTO.

Głowa pęka, serce pała!

KARPOFORO.

Bo gdy ojciec jest przedwieczny,
Wiekuisty, wszechmogący,
To już wywód ztąd konieczny,
Wyraźny i oczywisty,
Że i Syn, z Niego idący,
Wszechmocny jest, wiekuisty,
Niezmierzony; — i Duch Święty,
Z obu zarówno poczęty,
Przedwieczny jest i przeczysty,
Wiekuisty, wszechmogący.
A jak jasno widzisz w mowie.
Nie są to wcale bogowie
Trzej, odwieczni, niezmierzeni,
Wszechmocni, nieogarnieni,
Lecz jeden Bóg i jedyny
Bez końca i bez przyczyny,
Przedwieczny, nieogarniony,
Wiekuisty, niezmierzony!
A z tego znowu to płynie
Oczywiście i koniecznie,
Że choć we Trzech są przedwiecznie,
Bez początku, niestworzeni,
Jeden to jest Bóg jedynie,
Jeden tylko niestworzony!