Strona:Pedro Calderon de la Barca - Kochankowie nieba.djvu/184

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Dałem to, o co sam prosił,
Spytaj go, niech ci odpowie.

GŁOS KARPOFORA.

Idź za Tym, który legł w grobie
Przez wielką miłość ku tobie.“

KRISANTO.

Cuda Boże!

DARJA.

Cuda! dziwy!

ESKARPIN.

Bądź przeklęty dniu straszliwy!

POLEMIO.

Moc to czarów jeszcze działa,
Choć życie już postradała.

KRISANTO.

Panie, pustemi słowami
Nie zaprzeczaj takim cudom,
I cudów niezwij czarami.
Daj pokój daremnym trudom.
Widzisz że tu nic nie nada
Ludzki rozum, ludzka rada.