Strona:Pascal - Prowincjałki.djvu/362

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Któż bowiem kiedy posłużył się innemi wyrażeniami niż te oto, zwłaszcza w prostych budujących rozważaniach, gdzie nie chodzi o kontrowersye? A wszelako, miłość ich i cześć dla tej tajemnicy tak dalece przenika ich Pisma, iż wyzywam was, moi Ojcowie, abyście, przy całej waszej przemyślności, znaleźli w nich bodaj najmniejszy ślad dwuznacznika, lub też najlżejsze powinowactwo z poglądami genewskimi.
Wszystkim wiadomo, moi Ojcowie, że herezya genewska polega zasadniczo — jak sami to głosicie — na twierdzeniu, iż Jezus Chrystus nie jest obecny w tym Sakramencie; iż niepodobna mu być w wielu miejscach; iż naprawdę jest tylko w niebie, i jedynie tam trzeba go ubóstwiać, a nie na ołtarzu; że chleb zachowuje swoją istotę; że Ciało Jezusa Chrystusa nie wchodzi do ust ani do żołądka; że pożywamy je jedynie wiarą, że zatem źli nie pożywają go; i że msza nie jest ofiarą ale ohydą. Posłuchajcież, moi Ojcowie, w jaki sposób Port-Royal działa zgodnie z Genewą w swoich książkach.
Czytamy tam, na wasze pognębienie: Iż krew i ciało Jezusa Chrystusa znajdują się pod postacią chleba i wina, 2-gi list Arnaulda, str. 259; Iż Święty Świętych obecny jest w Sanktuaryum i że tam należy go ubóstwiać, ibid., str. 243; Że Chrystus nawiedza grzeszników przyjmujących komunię istotną i prawdziwą obecnością