Strona:Pascal - Prowincjałki.djvu/143

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jest obowiązanym słuchać go tylko prawdopodobnie, i prawdopodobne jest z tego zwolniony: PROBABILITER OBLIGATUS ET PROBABILITER DEOBLIGATUS.
— Zaiste, Ojcze, rzekłem, podziwiać trzeba tak piękny owoc podwójnego prawdopodobieństwa!
— Tak; bardzo jest pożyteczne, odparł; ale streszczajmy się. Przytoczę ci już tylko ustęp z naszego słynnego Moliny, na korzyść mnichów, których wypędzono z klasztoru za ich wybryki. Nasz Ojciec Eskobar przytacza go na str. 705 (tr. 6, ex. 7, num. 111) w tych słowach: Molina upewnia, iż zakonnik wypędzony z klasztoru nie jest obowiązany poprawić się aby doń powrócić, i że nie wiąże go już ślub posłuszeństwa.
— Wierzę, Ojcze, rzekłem, iż księża muszą być temu bardzo radzi. Widzę, iż wasi kazuiści okazali się dla nich życzliwi: jak dla samych siebie. Lękam się bardzo, iż inne stany potraktowano mniej łaskawie: ha, każdy troszczy się o siebie!
— I sami lepiejby nie uczynili, odparł dobry Ojciec; ze wszystkimi postąpiono z jednaką miłością bliźniego; od największych do najmniejszych. Posłuchaj tylko naszych zasad odnośnie do służby.
Zważyliśmy przykrość, jaką im sprawia — o ile mają sumienie — służyć rozwiązłym panom. Gdyby bowiem nie spędzili jakiego zlecenia, niszczą swój los; jeźli zaś będą posłuszni, mają wyrzuty. I aby im w tem ulżyć,