Strona:Pan Sędzic, 1839.pdf/4

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
PAN SĘDZIC.
CZYLI
OPOWIADANIE O LITWIE I ŻMUDZI.
DZIAŁ PIERWSZY.
Familia szlachecka średniéj klasy.

«Wiele w tym roku lnu posieliście?» pytał sąsiad przybyły do S...
«40 purów[1] odpowiada najstarszy z siedmiu braci S...
«Piękne pieniądze wezmiecie.»
«Alboż nie mamy potrzeby? Widzisz panie Sędzicu[2] nas siedmiu wszystkich pod wąsem, każdemu potrzeba i konika i fraczka i surducika; każdy chce i powinien pokazać się na świat przyzwoicie; nasze siostry mają też swoje wydatki.»

  1. Pur miara do mierzenia zboża zawierająca 24 garnce warszawskie.
  2. Na Litwie i Żmudzi każdy szlachcic musi mieć urząd, i gniewałby się, gdyby go inaczéj jak po urzędzie nazywano; w niedostatku więc własnego tytułu, przybiera tytuł ojca swego, lub też inni mu go nadają naprzód żartem, a późniéj doprawdy. I tak, póki nie jest żonaty syn