Strona:PWM Moniuszko Stanisław 4.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

którymi aktualnie pracował: Balladę o Florianie Szarym z Rokiczany i kawatinę z Parii, polonez z Hrabiny z tekstem W. Pola podłożonym przez Dobrskiego i fragm. z Mildy. Nie powiodła się druga podróż do Paryża, którą podjął M. w XII 1861 z myślą o wyst. którejś ze swych oper. Udało mu się tylko nawiązać kontakt z wydawnictwem Flaxlanda (34 pieśni w Echos de Pologne), poznać osobiście sędziwego Rossiniego, Gounoda i Aubera, spotkać z pol. emigracją (rodziną Mickiewicza, M. Czartoryską, A. Koźmianem, I. Chodźką, W. Sowińskim). W kraju natomiast mnożyły się wydania, publikowano fragm. z oper (arie, uwertury, polonezy), a także utwory rel., których edycję zapoczątkował kompozytor wydając 1860–62 własnym sumptem Mszę e-moll, Pienia żałobne i Ojcze nasz w serii «Śpiewnik kościelny», występującej później p.n. Muzyka kościelna S. M. Powszechna żałoba narodowa po upadku powstania styczniowego i represje zaborcy spowodowały osłabienie życia muz. Dopiero rok 1865 wniósł ożywienie, nastąpiły wydarzenia muz. o wydźwięku patriot.: Widma wg II cz. Dziadów Mickiewicza, wykonane najpierw na koncertach w Warszawie (22 i 29 I), a nast. we Lwowie (22 i 26 II, 3 III), gdzie przyjmowano M. z wielką rewerencją, znalazły szeroki rezonans w prasie, natomiast premiera Strasznego dworu (28 IX) wywołała entuzjazm słuchaczy na miarę manifestacji, toteż po trzech przedstawieniach cenzura zdjęła ją z afisza. Tymczasem Halka, której setne wyst. odbyło się w Teatrze Wielkim (7 X 1865), torowała drogę sławie kompozytora, jej kolejne premiery odbyły się we Lwowie (1867), Pradze (28 II 1868, pod dyr. Smetany), Moskwie (2 III 1869), Petersburgu (16 II 1870). Pociągało to za sobą wyjazdy M. do Lwowa, dwukrotnie do Pragi (1867, 1868) i do Petersburga; wszędzie spotykał się z uznaniem zarówno ze strony krytyki muz. jak i publiczności. Od 1864 podjął zajęcia w Instytucie Muz. (klasa chór.), z których zrezygnował na pocz. 1866 z powodu konfliktu z A. Kątskim, jednak w IX tegoż r. ponownie wrócił do pracy w szkole (harm., kontrap. i instrumentacja, komp.); w celach dydakt. wydał 1871 Pamiętnik do nauki harmonii.
W ostatnich latach życia, przeładowanych rozlicznymi zajęciami i utarczkami na terenie teatru i Instytutu Muz. sukcesom towarzyszyły porażki. Po nieudanej premierze Parii (1869) oraz operetki Beata w prasie rozległy się głosy, że od wybitnego twórcy oczekuje się dzieł na miarę jego talentu a nie płytkich operetek i baletów (aluzja do baletu Monte Christo 1866); ciężka sytuacja materialna rodziny M. wymagała jednak chwytania wszelkiego źródła dochodów. Do sukcesów należała nie tylko wzrastająca popularność Halki, dowodem uznania było także nadanie M. członkostwa Tow. Literackiego Krakowskiego (1865) i fakt, iż na obrazie I. Riepina Kompozytorzy słowiańscy znalazł się obok Chopina, Lipińskiego i Ogińskiego. Od kilku lat chorował na serce, ale jeszcze na pocz. 1872 projektował wydanie cyklu pt. Rok w pieśni, interesował się nadchodzącym jubileuszem 400-lecia urodzin Kopernika. 5 XI 1871 odbył się ostatni koncert kompoz. M. przy nielicznym gronie słuchaczy. 4 VI 1872 chwyciła go znienacka śmierć, w uroczystym pogrzebie uczestniczyło tysiące ludzi; Stanisław Moniuszko pochowany został na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie.
Życie M. przebiegało w czasach po upadku powstania listopadowego, a nast. styczniowego, na zrujnowanych ziemiach znajdujących się pod zaborem ros., w warunkach szczeg. ostrej polityki eksterminacyjnej zaborcy zmierzającego do zniszczenia tożsamości narod. Było to życie typowe dla patriot. inteligencji pol., która współprzeżywając losy narodu antycypowała pozytywistyczny program podnoszenia poziomu oświaty i kultury społeczeństwa. Postawę ideową M. można określić jako romant.-pozytywistyczną, z romantyzmem wiązała go wrodzona wrażliwość, emocjonalne podejście do otaczającego świata, głęboka wiara w istnienie Boga-Stwórcy, z pozytywizmem — racjonalistyczne myślenie, kult nauki i pracy; taką postawę potwierdzają jego starania o rozbudzenie życia muz. w Wilnie, troska o kształcenie muzyków, a przede wszystkim charakter jego twórczości. Z listów M. i in. przekazów rysuje się obraz człowieka niezwykle skromnego, uczynnego, zaaferowanego bieżącymi sprawami rodzinnymi, a zarazem bacznie obserwującego sytuację kulturową (w Wilnie był stałym czytelnikiem „Biblioteki Warszawskiej” i „Atheneum”). Trzeba było mieć dużo hartu i silnej woli, żeby zmagając się nie tylko z carską cenzurą, ale także z przejawami rodzimego zacofania, z ciemnotą i głuchotą społ., z zawiścią i małostkowością, pokonywać piętrzące się przeszkody. M. wnosił inicjatywy i wykazywał aktywność społeczną zmierzając do podniesienia poziomu powszechnego umuzykalnienia, snuł marzenia, których nie mógł zrealizować, a jednak dzięki sile swego talentu stał się najwybitniejszym przedstawicielem pol. muzyki wok. w XIX wieku.