Strona:PL Zieliński Gustaw - Poezye, tom I.pdf/275

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
DO MOJEJ MYŚLI.


Myśli! — ciebie puszczam gońcem
Gdzie wieczorna zorza płonie,
Za zachodniem pośpiesz słońcem,
Ku rodzinnej mojej stronie.

Przeleć Ural — miń pustynie,
Szumną Wołgę, fale Oki,
Piękne wzgórza gdzie Dniepr płynie,
I Litwinów kraj szeroki.

Lecz gdy ujrzysz Wisły wody,
Lot twój bystry niech ustanie;
Tam — upłynął wiek mój młody,
Tam — poznałem co kochanie.

Tam się ciągle przypomina,
Śród kwiecistych marzeń wianka,
Ojciec stary — dom — rodzina,
Przyjaciele i kochanka.