Strona:PL Zieliński Gustaw - Poezye, tom I.pdf/22

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Kilka miesięcy przebywał w okolicach Lubawy, nie wiedząc, co dalej począć ze sobą. Rodzina, której mienia on jedynym był spadkobiercą, nie życzyła sobe, aby się za innymi puścił do Francyi; na usilne tedy żądanie ojca, wiekiem i niemocą nachylonego, powrócił Gustaw w początkach r. 1832 do kraju. Powstał nowy kłopot, co miał robić, żeby się nie rozpróżniaczył i młodości nie zmarnował. Myślano więc o tem, jakby go osadzić na gospodarstwie. Ojciec nie mógł mu oddać majątku, bo go obrócić musiał na zaspokojenie wierzycieli; stryj Józef[1], choć bogaty, również tego nie mógł, gdyż wszystkie jego wsie, prócz Wierzbicka, były wydzierżawione.

Gdy tak starsi przemyśliwali nad losem Gustawa, wyszło w maju 1832 r. rozporządzenie rządowe, że wszyscy wogóle wojskowi, którzy służyli w czasie rewolucyi, mają być do armii rosyjskiej powołani; zaciąg ten miał być z dniem 1 sierpnia owego roku ukończony. Wyjątek stanowić mieli, kalecy i niezdatni do służby wojskowej, oraz ci, co posiadali majątek, zabezpieczający zupełne utrzymanie. Ponieważ Gustaw nie mógł się bronić, ani kalectwem, ani niezdatnością, trzeba więc mu było dać jakąś posiadłość. Po wyczerpaniu rozmaitych kombinacyj zdecydowano, że stryj sprzeda mu ze swego majątku folwarczek, a właściwie kolonią Kierz, a Gustaw wykupi siedzącego tam zastawnika. Tak się też stało; w końcu maja, czy też w początku czerwca r. 1832, osiadł Zieliński w nowej

  1. Przypis własny Wikiźródeł Józef Franciszek Zieliński (1770-1847), brat Norberta, ojca Gustawa.