żadnych prawie nie doznawała ograniczeń, cyfra powyższa zbyt wielką się nie wyda.
Czy Gustaw Zieliński prócz słuchania wykładów na obranym wydziale, uczęszczał także na odczyty z historyi literatury polskiej Kazimierza Brodzińskiego[1] i z literatury powszechnej Ludwika Osińskiego[2], nie wiemy napewno; ale wolno zrobić takie przypuszczenie, ze względu na zamiłowania jego literackie, niebawem objawić się mające. Posiadamy jego zdanie o poezyach Brodzińskiego, które, jakkolwiek pochodzi z czasów po uniwersyteckich, można przytoczyć już tutaj, gdyż maluje usposobienie młodzieńca trwałe, istniejące już w dobie studyów. Poezye tedy Kazimierza z Królówki, „słodyczą i melancholią nacechowane“, czyniły na Gustawie „miłe wrażenie“, ale wywoływały zarazem pewne krytyczne uwagi. Najlepszą definicyą twórczości autora „Wiesława“, widzi Zieliński w wierszu Do konika polnego, gdzie „tęskny i smutny“ śpiewak, kochający zacisze wiejskie, a zmuszony do przebywania w mieście, porównywa się do owego owadu, opiewanego tak często przez poetów greckich i rzymskich. „Poezye Brodzińskiego — mówi dalej Zieliński — przepełnione uczuciem, nie są jednak dziełem imaginacyi zdumiewającej, przenoszącej nas w świat inny; czytając je, zdaje nam się, że poglądamy na życie okiem smutnem i że chwila radości wybija z ostatnią życia godziną. Uczucia miłości, przyjaźni, i cnót innych domowych i obywatelskich, autor wystawia nam ciche, łagodne
- ↑
Kazimierz Brodziński (1791-1835) – polski poeta epoki sentymentalizmu, historyk, teoretyk i krytyk literacki, preromantyk.
- ↑
Ludwik Osiński (1775-1838) – polski krytyk literacki, historyk, teoretyk literatury, tłumacz, poeta, dramatopisarz.