Strona:PL Zieliński Gustaw - Manuela. Opowiadanie starego weterana z kampanii napoleońskiej w Hiszpanii.pdf/53

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ostatnim etapie przed Segorbią[1] pozostawiona została nasza kompania. To jednakże nie przeszkodziło, że drobne oddziały powstańcze, należące do komendy Villa-Campy, przedzierały się z gór, z poza Gwadalkwiwiru[2], aby nam chwytać przesyłanych gońców i mniej zabezpieczone transporty. Ażeby temu zaradzić, wysłany zostałem z oddziałem 60 ludzi dla zajęcia wioski San Felipe, w głębokim skalistym wąwozie położonej, którym głównie powstańcy się przedzierali. Wioska ta od naszego etapu była prawie milę odległa. Zaopatrzony w żywność na dni trzy, miałem polecenie zajęcia, tej wioski, bronienia, przeprawy powstańcom przez strumień, od Alpuente płynący, i oczekiwania dalszego rozkazu, a w razie, gdybym był atakowany przeważającemi siłami, cofania się ku głównemu etapowi.

Miało się ku wieczorowi, ale słońce było jeszcze dość wysoko na niebie, kiedy dotarłem do wioski z moim oddziałem. Zajęcie jej nie przedstawiało najmniejszej trudności, albowiem nie zastaliśmy tam żywej duszy: ludność z całym dobytkiem, zabrawszy co kosztowniejsze, zapewne przed naszem przybyciem w pobliskie góry się wyniosła. Wioska była niewielka, ściśle zabudowana; środkowa, ulica wązka z domami piętrowymi po obu stronach, ale w stanie wielkiego zaniedbania i upadku. Domy były porysowane, dachy dziurawe, okna bez szyb, a nawet i bez żaluzyi, co dawało świadectwo, że ludność, tu zamieszkująca, musiała być nadzwyczaj uboga i niedbała. Ogniska, w niektórych domach jeszcze nie wygasłe, świadczyły, że wioska krótko przed naszem przybyciem przez swych mieszkańców była opuszczona. Obejrzawszy starannie miejscowość i rozprowadziwszy warty, obrałem dla reszty oddziału za punkt zborny wentę, t. j. karczmę,

  1. Przypis własny Wikiźródeł Segowia (hiszp. Segovia)
  2. Przypis własny Wikiźródeł Gwadalkiwir (hiszp. Guadalquivir).