Strona:PL Zieliński Elementy dramatyzmu.pdf/66

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

pieśni. Chór w niej rozważa znaczenie tego, czego był świadkiem; tragiczny los Edypa zawiera w sobie ogólną przestrogę, o której zbyt często zapominają zajęci swemi własnemi sprawami ludzie. Odpowiada on na pytanie, które poeta postawił każdemu z widzów; jest więc poniekąd idealizowanym widzem. Trafne to określenie Szlegla często ośmieszano za nowych czasów; najbardziej ostro to czyni młody Nietsche w swej zresztą bardzo ciekawej książce „Narodzenie tragedji“. Otóż kpiny są wogóle jako argument nie wiele warte; w naszym wypadku obaj przeciwnicy mają słuszność, Nietzsche co do pierwotnej roli chóru w tragedji, Szlegel co do jego roli w dojrzałej tragedji Sofoklesa. W niej chór jest istotnie — przynajmniej najczęściej — idealizowanym widzem.
Ale jako taki on nie w mowie, choćby i wierszowanej, wyraża swoje myśli i uczucia, lecz w śpiewie — gdyż śpiew jest idealizacją słowa. I to psychologiczne uzasadnienie chóru,