Strona:PL Zieliński Elementy dramatyzmu.pdf/58

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

śnie zwiastun. „A więc nie trzeba, żeby Medea mordowała dzieci przed oczami publiczności, lub żeby przed oczami tejże Prokne się przemieniała w ptaka; to co mi przedstawiają tak, budzi we mnie niedowiarstwo lub wstręt“ (incredulus odi). To znaczy: nie powinny być przedstawiane bezpośrednio zdarzenia albo zbyt okropne, albo takie, które nie dają się przedstawić przekonywająco (jak naprzykład metamorfozy). Oczywiście jest to motyw niezależny od zewnętrznych warunków sceny; jak się więc stosują do niego poeci i publiczność nowych czasów?
Co do czasów Szekspira, to oczywiście ludzie mieli wtenczas nerwy daleko mocniejsze od nerwów Horacego. Już nie mówiąc o takim zbiorze okropności, jakim jest „Tytus Andronikus“ — tragedja niewątpliwie niemożliwa w naszym repertuarze — wystarczy wziąć takie jego powszechnie znane dramaty jak „Makbet“ i „Król Lear“. Tam siepacze Makbeta mordują na scenie młodą żonę