Strona:PL Zenon Przesmycki - Z czary młodości.djvu/162

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Dopóki ziemia we wnętrzu wre,
Świat przetrwać może najtęższe zimy.
O, strzeżmy ognia na serca dnie,
A jeszcze puhar życia spełnimy,
Bo póki w głębi łona coś wre,
Przetrwać możemy najtęższe zimy.

Więc z hukiem lodów i szumem wód,
Co w dal ku morzu niosą swe fale,
Niechaj się spełni wiosenny cud,
Niech pierzchną smutki, zwątpienia, żale,
Jako te lody, ten nadmiar wód,
Co w dal ku morzu niesie swe fale.