Strona:PL Wyspiański - Skałka.djvu/71

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

»Żona tobie urodzi syna,
ten będzie twoje wesele,
w radości twój ród i rodzina,
tego stawi Bóg na ludów czele«.

»Duchem pójdzie, Bogu przodujący,
by ojce zgodził i syny;
w wierze pójdzie, wiarę budujący,
by ostawił naród swój bez winy«.

IV.  Na początku było Słowo,
nad wodami Boży Duch;
Bogiem było wklęte mową,
zeń się począł rodny ruch.

Żywot w Słowie się wylęga,
gwiazd i słońc zapala świt,
żywioł w zgodnem węźle sprzęga
w nieśmiertelny potęg byt.

Lep gliniany, wolą Słowa
człowiek-kłos na roli wstał;
orna rola łan wychowa,
jakie ziarno w glebę siał.

(Daleko na wodach Wisły)
(przesłaniając zamczysko i górę)
(dobywa się nad roztocz wód)
(ze spienionych fal wstające)
(koło niezmierne:)