Strona:PL Wyspiański - Protesilas i Laodamia.djvu/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Hermes nagi, w płaszczu krótkim od ramion, w kapeluszu ze skrzydełkami, z kaduceusem w dłoni lewej. Przystaje, gdy Laodamia się wstrzymuje, poznawszy go.
Hermes stoi w postaci sztywnej, raz przybranej. Laodamia stoi obezwładniona widzeniem, trzymając rękami zasłonę zdala od twarzy, w pół ruchu idąca).

LAODAMIA

— Niewiasta ja żałobna, małżonka bohatyra Protesilasa.
— W postaci twej, gończe piekieł, widzę zwiastuna trzech-królestwa podziemu: —
— Ubiegłeś Noc i zmogłeś stróże Hadu i otoś przedemną, zwinny, z wężownicą straszliwą i władczą w dłoni.
— Z oczu twych dalekosiężnych wieść czytam niesłychaną po wieki długie, — wieść snowym bajkom podobną, — zasię przez obecność twoję żywą i szczęśliwą dla mnie: —
— oto łzy moje, powiadasz mi, i żal mój miłości, niesytej uścisków a stałość i wierność w pragnieniach żądz gończych za mężem, któregom poznała,... Orkusa wolę nieskłonną ku litości, litością wielką przejęły — że, o promieniejący szczęsnym dla mnie rozkazem gończe, zdawasz się mi przyrzekać: jako małżonek mój do mnie wróci na kilka chwil ulotnych...

HERMES
(powolnym ruchem lewej dłoni nachyla ku niej swojej laski wężowej).