Strona:PL Wyspiański - Legenda 1897.djvu/81

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

RUSAŁKI.  (przyciszenie).
dziewannami
kalinami
kłoni wiatru wiew.....
......
KRAK.  spokojny czekam, niech to minie
co ma się stać,
niech minie wiele —
spokojny głaz, patrzę na życie
co się nademną bujnie ściele
i chwast, jaki tam rośnie, zginie
i brud, jaki się zbierze, spłynie
i minie wiele,
a czar tych głębin, kędy królem
leżę w majestat skuty skalny,
zostanie wieki niewidzialny
pod fal pokrywą, pod całunem
glin, piachu i mułu...
na tych go głębiach każdy zgadnie
i sercem będzie szukać, —
gdy serce skarb pod tonią najdzie
miłoście pocznie pukać
w piersi; do kwiatów chwastów czulić,
do skał się będzie zimnych tulić,
śpiewając śpiew zawodny, szumny
we łzach; —
a skoro minie wiele,
wypłaczą się łzy,
czar górą władać będzie całą
i śpiewać w wichrach ponad skałą
pieśń żywą, pieśń wspaniałą.
(słychać z daleka granie trąb).