Strona:PL Wyspiański - Achilleis.djvu/48

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Niewiem, czym synem Boga, czy człowieka?
Kres zobaczyłem przed nim i tak blisko. —
On chyba w oczach miał jakie zjawisko?
Ku mnie nie przyszła, sam ostałem z nocą....

NOC

Mścicielem będziesz krzywd, które się staną.
Z obłędów nocy wyjdziesz.

AJAS

Kiedy?

NOC

Rano.

AJAS
(uchyla płócien namiotu i patrzy w pole)

Któż ty jesteś?

MARSYAS
(zbliża się zwolna ku Ajasowi)

Sądzisz, żem ja powinien wiedzieć coś o tobie?

AJAS

Śmieszek jesteś i mowca?

MARSYAS

Szaleństwem rażony.

AJAS

Szaleństwem? Nieszczęśliwy zatem?

MARSYAS

Szczęśliw bardzo.
Niepamiętają o mnie ci, którzy mną gardzą
i nieżądają odemnie niczego,