Strona:PL Waszynski Dzierżawa i najem u społeczeństw starożytnych.pdf/31

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

taka rozciągała się nieraz na krótki przeciąg czasu i dotyczyła przedmiotów drobnych, potem — co ważniejsza — i tem, że z pominięciem istotnego kontraktu spisywano — mianowicie przy przedmiotach wartościowych — dokument inny, który pośrednio potwierdzał zobowiązania odnoszące się do zamówionego dzieła. Jakiej treści był ten dokument, zobaczymy zaraz. Owi rękodzielnicy, złotnicy, cieśle i kowale byli to niewątpliwie przedsiębiorcy drobni, pracujący nie na zapas, ale na każdorazowe zamówienie. Że zakres przedsiębiorstwa ich był ograniczony, wnoszę stąd, iż nie mieli oni materyału potrzebnego do sporządzenia zamówionego przedmiotu, lecz sam zamawiający materyał ten im dostarczał. Człowiek majętny chcąc mieć pierścienie lub pięknie utkane materye, sam się wprzódy o kruszec; o jedwab lub wełnę postarał i doręczał je rękodzielnikowi, a ten ze swej strony dawał tylko zawodową zręczność. I otóż, choć nie mamy kontraktów o zamówione dzieła, mamy kilka kwitów, poświadczających wydanie materyału rękodzielnikowi a pochodzących z epoki monarchii nowobabilońskiej, z czasów króla Nabukudurusura II (604–561) i króla Nabonida (555–538) i z czasów monarchów perskich Kambizesa i Daryusza[1]. Dla żywszej illustracyi przytoczę tu dwa następne:
Keilinschriftl. Bibl. IV str. 198 nr. 30:
8 szekli złota na zrobienie pewnych(?) przedmiotów wydano złotnikom Musi-zib Bil i Kalba.
dnia . Airu, 43-go roku Nabu-kudur-usur króla Babilonu.
albo tamże str. 246 nr. 46.
1½ miny ciemnoniebieskiej wełny na bordę(?) odzienia Malkatu dano Nabu-nasir-aplu i Bakua słudze jego.
7⅓ min kamieni na obsadzenie bordy dano Hakua.
dnia 5-go Nisan, 14-go roku Nabunaida króla Babilonu.
W tych dwóch kwitach występują jako odbiorcy owych surowych materyałów złotnik i tkacz; w innych spotykamy krawca, farbiarza, kowala.

Rzemieślnicy ci tak samo jak i ci, których wymienia Hammurabiego kodeks, żyli jako drobni, ale wolni i niezależnie jeden od drugiego pracujący przedsiębiorcy. Zdaje się jednakże, że między sobą tworzyły poszczególne zawody jakieś więcej czy mniej luźne związki; nad niejednym z tych związków czuwał królewski mandataryusz, któ-

  1. patrz Keilinschr. Bibl. IV, str. 198, nr. 30; str. 220 nr. 15; str. 226, nr. 21 str. 242, nr. 41; str. 246, nr. 46; str. 248, nr. 49; str. 284, nr. 2; str. 293, nr. 13 str. 306, nr. 5.