Strona:PL Walt Whitman.pdf/17

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

archipelagów!
I wy, do których dojdzie mój głos w przyszłych stuleciach!
I wy wszyscy społem i każdy z osobna, których nie wymieniam, lecz włączam narówni z innymi!
Chwała Wam! Witajcie i bądźcie odemnie i od Ameryki pozdrowieni!
Każdy z nas nieuchronny!
Każdy z nas niezmierzony! Każdy z nas — mąż czy niewiasta — ze swem do ziemi prawem!
Każdy z nas z udziałem swym w wieczystym celu ziemi!
Każdy tu z nas równie boski, jak ktokolwiek bądź!

(Tłum. Alfred Tom.).

Właściwie dla Whitmana wszyscy bez wyjątku są jednakowym cudem natury. Pragnie być poetą, bardem wszystkich tych, którzy dotychczas nie czuli swej dostojności; chce być głosem każdego żyjącego stworzenia:
O głosy, tak długo stłumione, przezemnie, burzliwe pędzące!
Głosy pokoleń, więźniów i rabów!
Głosy zbolałych, wątpiących złodziejów i kalek;
I nici gwiazdy łączących i łon macierzystych i nasion tworzywa;