Strona:PL Waleria Marrené-Walka 102.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

lach nieszczęścia, koło znajomych przerzedziło się przy niej tak bardzo że prawie do niego jednego zwrócić się mogła.
Ludzie przeczuwali, iż samotna i bezbronna potrzebować ich będzie, więc odsuwali się zawczasu; pan Fulgenty lękał się i pragnął razem tej stanowczej chwili, wiedział, że ona musi nadejść kiedyś, a wiedział także; iż nic pocieszającego powiedzieć jej nie może. Przez czas pobytu swego w jej domu, starał się o ile mógł zasięgnąć wiadomości o groźnem położeniu, które przeczuwał z listu umarłego i z głuchych wieści krążących w koło, ale sam nieobeznany z praktyczną stroną życie nie umiał rozwikłać go dokładnie. Marya była jedną z tych kobiet, które przywykły nigdy nie czuć ciężaru życia, nie pojmują jakby go podjąć zdołały; była ona jak dziecię zbłąkane wśród świata. Ubrana w żałobną suknię wdowią, otoczona gronem sierot, z cichym smutkiem na łagodnej twarzy, mogła przedstawiać cudny wzór słabej niewiasty, mogła wzruszyć tych co przeniknęli do głębi jej czystego serca, ale przeciw pociskom losu była zupełnie bezbronna.
Wiedziała wprawdzie, iż mąż jej się zabił; wiedziała, że troski materyalne przyprowadziły go do tej ostateczności, ale to wszystko nie przedstawiało jej wyraźnego znaczenia nie przyszło jej nigdy na myśl, by ta wieś, w której zrodziła się i wzrosła, mogła być jej odebrana. Prawo obowiązujące, jego znaczenie, kruczki i wykręty, wszystko to dla niej istniało zaledwie z nazwiska. Fulgenty spoglądał na nią z cichą litością, ale nie miał odwagi jej oświecić w tym względzie. Tak schodzili się codzień przy ogniu kominka i patrząc w jasny płomień milczeli, lękając się instynktownie chwili wzajemnych zapytań, i odkładając je zawsze do jutra. Tworzyli oni dziwny kontrast dwojga ludzi, których rozdzielał cały świat wyobrażeń, idei i wspomnień. Zjednoczeni siłą wypadków, rozbiegli się każde w swoją stronę; a przecież myśli ich mimowolnie musiały powracać wzajem do siebie. On wiedział, że moralna odpo-