Strona:PL Waleria Marrené-Mężowie i żony 480.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

co z nią uczynił? fakt ten był równie tajemniczym jak całe jego życie.
Horyłło pozostał opiekunem złotej młodzieży, i widywać go można w świetnem towarzystwie, w uprzywilejowanych handlach i restauracyach zawsze wesołym, zawsze pełnym dowcipu, i wietrzącym rozmaite godziwe i niegodziwe interesa, a ilekroć zdarzy mu się spotkać skromne indywiduum, noszące nazwę Bartłomieja Strzygalskiego, oczy pana Horyłły, odwracają się ze wstrętem i trwogą.
Tylko dla Konrada i Kazimiery nic się nie zmieniło, bo nic zmienić się nie mogło; szczęście drugich stało się ich pomyślnością, a jeśli kiedy w przyszłości zejdzie dla nich gwiazda szczęścia potrafią jej być godni i urzeczywistnić ideał związku, którego dostrzegliśmy same ujemne strony, pochodzące z kardynalnej różnicy pojęć i myśli pomiędzy małżonkami.

KONIEC.