Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 452.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

mianowicie udamy się do „księgi mądrości narodów“ tj. do przysłów, których, jak wiadomo, z takiem powodzeniem używa za argumenty ks. biskup Niedziałkowski, to znajdziemy tam tylko, że wąsy czynią kobietę mężczyzną, ale nigdzie nie znajdujemy tego w zastosowaniu do butów — choćby z ostrogami.
Co prawda boję się trochę, czy w rozumowaniu tem zachowałem ściśle wszystkie prawidła logiki. Boję się zwłaszcza naszego platonika i logika par excellence, profesora W. Lutosławskiego, który, mimo przywiązania do rodzinnego Drozdowa, zakłada w Galicyi towarzystwa wstrzemięźliwości, który usiłuje wszczepić ludziom miłość bliźniego zapomocą pięści i który za swe znakomite artykuły w obronie duszy, platonizmu, patryotyzmu, idealizmu itd. — żąda tak wysokich honoraryów, o jakich Platon z pewnością nawet nie marzył. Czyni to bezwątpienia dlatego, że nie jest bezmyślnym naśladowcą Platona, lecz potrafi zasady tego idealisty zastosować do naszych warunków, a to mianowicie w myśl znakomitego humorysty Lama, który banknoty nazwał „idealnikami“. Tak, iż p. Lutosławski nie jest czystym platonikiem, lecz plato-lamikiem. Na tej podstawie prof. Lutosławski potrafił wyrozumować, że jedyną obroną przeciw pesymizmowi jest błoga myśl o śmierci („Skąd się biorą pesymiści“) oraz, że główną dźwignią miłości kraju jest — miłość funtów szterlingów — prawdziwie: »ecce homo Platonis«!
Otóż tak ścisłego logika obawiam się tutaj: mógłby mi bowiem zarzucić, że przysłowie mówi jedynie o przetwarzaniu się cioci na wujaszka za pomocą wąsów i że ze stanowiska logiki nie wolno cech