Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 318.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

znanego, podobnie jak stawaliśmy np. wobec Leverierowskiego Neptuna.
Zresztą przy końcu swej pracy sam autor wyraża zadowolenie, że w sprawie zagadkowej czynności komórek, tak zwanego przyciągania z wyboru, „na miejsce zupełnej pojęciowej szczerby stworzono przynajmniej jakiś wzór, jakiś symbol matematyczny, z którym się już przecie rachować można“; autor przytacza tu mianowicie odkrytą przez Hofmeitera i Spirę „selekcyę fizyczną“ t. j. przyciąganie pewnych barwników przez otoczkę klejową sztucznej komórki, i wyraża nadzieję, że to odkrycie wyjaśni wiele zagadek „selekcyi fizyologicznej“ komórek żywych, których zdolność właśnie wybierania sobie materyału odżywczego, dla nich właściwego, uważano dawniej za coś „jakoby mistycznego“. Podzielając w zupełności tę nadzieję, trzeba jednak zauważyć, że nawet całkowite wyjaśnienie zachowania się komórek żywych za pomocą zachowania się martwych (sztucznych), wogóle sprowadzenie objawów życia do mechaniki, wyrażenie ich we wzorach matematycznych, nie odjęłoby jeszcze całej sprawie charakteru „mistycznego“; cofnęłoby jedynie tajemniczość o jeden szczebel głębiej.
Książka dr. Fabiana, obok strony naukowej, stanowiska ściśle ewolucyjnego, posiada jeszcze dwie zalety uboczne: barwność stylu i pewien szlachetny, oparty na ewolucyi, optymizm w poglądzie na życie. W niewielu tylko miejscach zalety te stają się może nieco nadmierne. Tak np. autor, traktując dzieje naszej planety w sposób metaforyczny, porownywając jej życie do życia człowieka, wyjaśnia powstawanie