Strona:PL Wacław Nałkowski-Jednostka i ogół 134.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

pojedyńczych pestek zmieniają się w jedną skoncentrowaną kroplę goryczy[1].
Nie mówimy już o tem, że do tych trudności specyalnych, jakie napotyka matematyk, musiała Kowalewska naturalnie napotykać i te trudności, jakie ogólnie napotyka każda niezmiernie subtelna organizacya nerwowa, której daleki wzrok duchowy nie dosięga nigdzie końca, kresu, granicy, lecz gubi się w nieskończonej tajemnej głębinie rzeczy, trawiąc się pragnieniem sięgnięcia głębiej i głębiej — i te trudności wreszcie, jakie napotyka każda wyższa organizacya bojownika, któremu wszystkie, wymierzane przezeń ciosy, wydają się zbyt słabe, zbyt nikłe, chociażby one były ciosami piorunu; chociażby po nich, jak po ciosach Thora, pozostały niezatarte bruzdy na skalnem obliczu ziemi.
Nic więc dziwnego, że pomimo, a nawet poczęści z powodu bogactwa duchowego Kowalewskiej, jej twórczość literacka była nieznaczna i że musiała ona brać do pomocy inną, niższą od siebie organizacyę duchową (Leffler), by swe pragnienia, swe cierpienia i swe idee, które jej rozsadzały głowę, ubrać w konkretne literackie szaty. O ironio losu! — iluż to marnych pisarzy posiada na swym składzie krawieckim najwspanialsze szaty, by niemi odziewać zgniłe trupy, rozsiewające zarazę, albo lalki z trocin i słomy, któ-

  1. Te trudności strukturalne i treściowe, które napotykała Kowalewska w rozwinięciu twórczości literackiej, tłomaczą nam, dlaczego wyżej wspomniany jej utwór jest „Pamiętnikiem“ (łatwość budowy) i to z lat „dziecinnych“ (większa łatwość chwytania zjawisk poszczególnych i zatrzymanie ich w formie pierwotnej).